dsfs napisał:
Czy gdybym sobie złamał nogi i ile codzinnie o milimetr rozciągał to czy w tym czasie mógłbym chodzić żeby się podpierać laskami czy koniecznie leżeć na czas wyłużania kości?
Wydaje mi się, że mógłbyś sobie połamać obie nogi i je nieprawidłowo poskładać, by się wydłużyły. Do czasu zrośnięcia się nóg będzie problem z chodzeniem. Lecz po tym również możesz już nie chodzić nigdy lub chodzić słabo. Nie wiem też, czy taki zabieg w ogóle przeżyjesz, bo jeśli przykładowo doprowadzisz do złamania otwartego wda się zakażenie i umrzesz, a w najlepszym wypadku amputują Ci nogi. Nie wiem, czy potem laska będzie takiego chciała, co jest bez nóg, albo przykuty do wózka inwalidzkiego do końca życia.
Lepszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie konsultacja z psychiatrą. Mój znajomy trafił do psychiatryka. Opowiadał, że miał na oddziale dziewczynę, co przyszła w nocy, rzuciła w Niego stanikiem i powiedziała, że jest samicą. Potem Go pogryzła. Wydaje mi się, że w szpitalu psychiatrycznym mógłbyś akurat fajną dziewczynę poznać i są duże szanse, że będziecie do siebie pasowali. Mówię serio - może to będzie coś dla Ciebie. Warto spróbować.