Witam, to mój pierwszy post na forum.
28 lat, 88 kg, 180 cm. Typowy mezomorfik. W przeszłości krótkie przygody z siłownią i boksem. Obecnie chcę zająć się na dłużej kalisteniką. Moje maksy to 30 pompek, 6 dipów, 3 podciągnięcia podchwytem i 1 nachwytem (słabe wyniki spowodowane są tym, że na drążku i poręczach zrobiłem dopiero 4 treningi).
Nie mam pomysłu na ułożenie planu treningowego. Zależy mi, żeby uwzględniał rozwój siły ogólnej, sprawności, a także wytrzymałości. Wstępnie myślałem o codziennym treningu w systemie:
Dzień 1 - kalistenika
Dzień 2 - rozciąganie statyczne
Dzień 3 - cardio lub interwały (bieganie, boks, HIIT - w zależności od chęci i nastroju)
W ramach treningu kalistenicznego wstępnie myślę o następującym planie:
- wyciskanie sztangi na ławce poziomej (5x10 z progresją ciężaru po osiągnięciu 10 powtórzeń w każdej serii)
- pompki klasyczne (5x10, a po osiągnięciu celu dołożenie ciężaru albo trudniejsza wersja pompki)
- dipy (5x10, j/w)
- podciąganie podchwytem (póki co cel 5x5)
- podciąganie australijskie nachwytem (5x10)
- przysiady (5x40 bez obciążenia)
- plank (5x max)
Przerwy między seriami 60 sek, a między ćwiczeniami 120 sek.
Czy ten plan ma sens?