ryuzaki12 napisał:
Co wtedy zrobilem zle? Zszedlem z kaloriami bardzo nisko a ona itak została
I to był właśnie błąd. Powinieneś konsekwentnie trzymać niewielki deficyt i po prostu czekać na efekty. Im niższy poziom BF tym wolniej będzie schodzić, zostaje tzw oporny tłuszcz, więc trzeba być cierpliwym.
Możesz stopniowo dodawać np. kardio, żeby stymulować dalsze spalanie, ale takie głodzenie się jak piszesz zazwyczaj kończy się załamaniem i odbiciem.
No i weź pod uwagę dwie sprawy:
Pierwsze, jeżeli chcesz zejść tak nisko z poziomem BF żeby się "wyciąć" to na pewno stracisz też część masy mięśniowej i siły (zakładam, że ćwiczysz naturalnie).
Po drugie - jeżeli nie masz zbudowanych mięśni brzucha, to nie licz na efekt WOW. Będziesz po prostu chudy. Nawet jak będą kostki na brzuchu, to będą płaskie, bez tzw efektu 3D.