Brałem kilka różnych. Czy warto? Jeśli robisz długi, ciężki trening to tak. Nie chodzi tu tylko o trening siłowy ale również wytrzymałościowy(sw), jeśli ćwiczenie to coś co kochasz i nie chcesz odpuścić treningu mimo doskwierającego zmęczenia możesz kupić przedtreningówkę i pójść normalnie na trening. Co do szczypania to przez beta-alanine, która działa po części jak kreatyna - wzmacnia wytrzymałość, organizm odczuwa jej dużą ilość poprzez szczypanie, jakby mrowienie, nie warto jednak się tym martwić. Wiele osób zaczyna się do niej przekonywać, suplementować ją jak kreatyne, a nawet przez cały okres swojej kariery fitness. Jeśli nie odczuwacie potrzeby ich brania nie bierzcie ich, wtedy nie warto. Jak już wspomniałem wyżej. A propo dziwnych substancji to zgodzę się ale tylko w przypadku dendrobium lub 1.3 - dimethyloamine. Te dwie rzeczy są podobne bardzo do amfetaminy, czy efedryny. A ta druga jest już brana za doping i zabroniona, o pierwszej nawet nie wspomnę. Branie takich pre-workout jak bombshell czy stare meso albo czyste 1.3 jest imo głupotą i to będę zawsze potępiał, lecz wzięcie stacku jak kfd pre-workout, czy allnutrition extremall albo napalm od fa czy nawet przeze mnie przeceniany s.a.w może mieć wpływ na lepszy trening, brany co jakiś czas wspomoże pompę mięśniową, może przyczyni się do wzrostu siły a na pewno wytrzymałości. A co do samej kofeiny, to jeśli tylko chcecie się pobudzić, lub poprawić nastawienie to i owszem - dobre wyjście nawet dla tych którzy nie lubią kawy, ponieważ można ją dostać w tabsach za grosze. Główne rzeczy w "bezpiecznych" przedtreningówkach to:
Jabłczan cytruliny, arginina(aakg), kreatyna(albo nawet bez), tauryna, leucyna, kofeina, kiedyś jeszcze agmatyna. Oczywiście, każda przedtreningówka się różni detalicznie, np mają różne ekstrakty powodujące pocenie, czy pomagające w "spalaniu" tłuszczu. Podsumowując, warto od czasu do czasu, można robić też cykle podobnie jak z kreatyną a później odstawiać na jakiś dłuższy okres. Sam po takiej przedtreningówce po całym treningu, ciężkim na klatkę(z cięzarami jak dipy, 1arm push ups) potrafiłem zrobić ponad 100pompek w kilka minut. Na pewno przyda się na zawody gdzie często należy robić cięzkie i męczące ćwiczenia, poprawiają dopływ tlenu i pozwalają osiągnąć więcej. Zależnie od człowieka może być kilka objawów negatywnych jak wyczerpanie, bezsenność, czy rozdrażnienie. Polecam używać z rozwagą.