- Forum
- Forum główne - Kalistenika i Street Workout
- Rozciąganie / Poprawa mobilności
- Czy da się na siłę urosnąć?
Czy da się na siłę urosnąć?
- dsfs
- Autor
- Wylogowany
- New Member
-
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 1
Mam 28 lat i 181 cm wzrostu. Czy dałoby się trochę urosnąć nawet w niebezpieczny sposób. Lepszy taki niż żaden. Jestem bezrobotny i nawet 10 złoty do spora kwota. Czy żeby jakoś nabrać wzrostu trzeba brać różne używki i czy za darmo się naprawdę nie da nic zrobić?
Żebym bym zadowolony chciałbym mieć co najmniej 190 cm ale lepiej nabyć tyle ile się da.
Oczywiście mam na myślę żeby na stałe mieć taki wzrost bez butów.
Są różne sposoby jak zakładanie wysokich butów ale to tylko udawanie że nie ma problemu zamiast go rozwiązywać.
Napiszcie to co możecie za darmo napisać byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
Jestem gotowy na ból i cierpliwy.
Nawet kilka lat bym poczekał.
Jedyna bariera to finansowa.
Na pewno nie zaakceptuję swojego wzrostu.
Jedynie o sposobach nabierania wzrostu chciałbym żeby była dyskusja zamiast czy warto mieć więcej albo żeby się pogodzić.
Pomóżcie mi tak szczerze i bezinteresownie.
Może gdy znajdę jakąś pracę to sobie wstrzyknę jakieś hormony albo narkotyki ale teraz tylko darmowe opcje.
Czy gdyby zażywać jednocześnie jakieś hormony wzrostu i brać coś na większe mięśnie to czy by się sumowały skutki uboczne i czy trzeba wybierać albo hormony na wzrost albo na mięśnie?
Czy od podnoszenia ciężarów przez wiele lat można zmaleć jak przecież ciężar wgniata w ziemię?
Czy gdybym kiedyś używał więcej sportu i się zdrowiej odżywiał to czy byłbym teraz wyższy?
- Rabbek
- Wylogowany
- Administrator
-
- Posty: 4567
- Otrzymane podziękowania: 234

- drake
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 661
- Otrzymane podziękowania: 86
Jeżeli ktoś do tej pory nie ćwiczył i zaczyna ćwiczyć na drążkach to często "rośnie" po pierwszych miesiącach 1 cm czy nawet nieco więcej, przy czym to nie jest prawdziwe rośnięcie.Osoba niećwicząca jest zazwyczaj przykurczona i pospinana, mięśnie odpowiedzialne za prostowanie kręgosłupa mają jakieś tam przykurcze, mięśnie posturalne są słabe przez co sylwetka zawsze w pewnym stopniu jest przygarbiona i człowiek nie jest w stanie się w pełni wyprostować nawet jak chce. A ćwiczenia wzmocnią te ogniwa przez co doprostujesz się i zyskasz odrobinę.
A teraz zła wiadomość. W wieku 28 lat już nie urośniesz w sensie wydłużenia kości. Przed 21 rokiem życia następują zmiany w kościach - nie pamiętam jak się dokładnie ten proces nazywa, zwapnienie końcówek czy coś tam, ale kości już nie urosną wzdłuż. Nie pomogą ani ćwiczenia ani dieta ani hormon wzrostu. Może jakieś łamanie kości i rozciąganie szynami - ale zanim byś urósł, zostałbyś inwalidą

- drake
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 661
- Otrzymane podziękowania: 86
dsfs napisał: Czy gdyby zażywać jednocześnie jakieś hormony wzrostu i brać coś na większe mięśnie to czy by się sumowały skutki uboczne i czy trzeba wybierać albo hormony na wzrost albo na mięśnie?
Wiesz, niektórzy kulturyści ładują sterydy, hormon wzrostu, insulinę i kto wie co jeszcze i w górę nie rosną.
Skutki uboczne - oczywiście im więcej tym mocniejsze, a jakie to już chyba zależy od indywidualnej odporności organizmu. Nie wiem, nie mam doświadczeń.
dsfs napisał: Czy od podnoszenia ciężarów przez wiele lat można zmaleć jak przecież ciężar wgniata w ziemię?
Raczej nie.
dsfs napisał: Czy gdybym kiedyś używał więcej sportu i się zdrowiej odżywiał to czy byłbym teraz wyższy?
Być może trochę, ale jeżeli nie dorastałeś w skrajnie złych warunkach to nie byłoby dużej różnicy. Gdybyś aplikował hormon wzrostu gdy jeszcze rosłeś to wtedy by pomógł (tak się leczy ludzi z karłowatością), ale mógłbyś dostać cukrzycę w bonusie.
dsfs napisał: Na pewno nie zaakceptuję swojego wzrostu.
Antydepresanty, alkohol, psychoterapia...takie tematy

- matthan
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 885
- Otrzymane podziękowania: 52

mam 172 i jakoś nie mam takich problemów

Zdaje mi się, że lepiej iść do psychologa pogadać z nim o tym bo nieakceptacja siebie jest wielkim problemem, ale natury bardziej psychicznej czy nawet duchowej.
- Rabbek
- Wylogowany
- Administrator
-
- Posty: 4567
- Otrzymane podziękowania: 234

- xyz_mokosz
-
- Wylogowany
- Elite Member
-
- Posty: 333
- Otrzymane podziękowania: 7
IG:
- Virl3x
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1492
- Otrzymane podziękowania: 85
- dsfs
- Autor
- Wylogowany
- New Member
-
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 1
Teraz mam 28 lat to o ile mogę mieć więcej cm czy mam dokładnie tyle 181 cm jak wtedy?
W Google pisało że idealna różnica wzrostu to 15 cm a czy gdyby było 10 cm to znaczy że chłop by był za niski?
Czy za niski bym bym na przykład dla kobity co ma na przykład 175 cm wzrostu?
Ile najlepiej jest jak chłop cm wzrostu tak żeby nie był za niski ani za wysoki?
Czy to jest tak że jak ktoś jest bardzo chudy i ma ręce jak patyki to mięśnie da się nabrać w każdym wieku ale jak niskiego wzrostu i ma ukończone rośnięcie to już tak musi być?
- Virl3x
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1492
- Otrzymane podziękowania: 85
Skoro jak miałeś 18 lat i miałeś 181 cm a po 10 latach masz tyle samo no to na moje tu się nic nie zmieniło.
Jak ja zacząłem ćwiczyć to byłem chudy bo ważyłem zaledwie 60 kg i nie rosłem, teraz po 3,5 roku ćwiczeń waże 72 kg i wzrost taki sam, ja jakoś nabrałem tego mięcha.
- Thorus
-
- Wylogowany
- Elite Member
-
- Posty: 231
- Otrzymane podziękowania: 3

Wideo atlas ćwiczeń: www.youtube.com...imEHb7-TAf
- drake
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 661
- Otrzymane podziękowania: 86
I Command you to Grow!
A już tak poważniej, masz 181, czyli kilka cm więcej niż średnia mężczyzn w pl i nie jesteś w stanie tego zaakceptować? Naprawdę nie masz większych problemów?
- Charles88
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 1484
- Otrzymane podziękowania: 101
Syntetyczny hormon wzrostu to nie zabawka tylko lek i jeżeli nie planujesz zostać Mr. Olympia to się za to nie bież, bo prędzej sobie szkód narobisz.
181 cm wzrostu to naprawdę fajny wzrost, wielu ludzi chciałoby mieć tyle a nie mają i musza z tym żyć.
Jeśli nie potrafisz się z tym pogodzić to powinieneś to przepracować u psychologa i nie mówię tego by Ci dopiec tylko dlatego, że tak po prostu jest.
181 cm wzrostu to nie jest prawdziwy problem, tylko kompleks a te potrafią przerodzić się w problem jak się nad Nimi nie pracuję.
Moja Żona urodziła się jako wcześniak, z niedorozwiniętymi nogami, przeszła szereg operacji na kręgosłupie i amputację jednej nogi by mogli ją oprotezować, ale niestety lekarze namieszali i jeździ Ona na wózku inwalidzkim itp. Mam znajomych z zanikiem mięśni, których serce kiedyś najprawdopodobniej zaniknie i umrą z powodu tej choroby, a żyją, pracują i nie użalają się nad sobą. Wiadomo jest im wszystkim ciężko, ale żyją pełnią życia i o to chodzi.
Ja osobiście mam około 180 cm wzrostu, wysoką krótkowzroczność i astygmatyzm do tego stopnia rozwinięte w jednym oku, że grozi mi ślepota od wysokiego ciśnienia i wstrząsów na głowę. Plus jeszcze kilka innych zdrowotnych dolegliwości. To wszystko utrudnia mi życie, zabrało mi sporo marzeń, możliwości zawodowych i treningowych, ale wiem, że to nie koniec świata i tyle. Ludzie mają naprawdę poważne problemy (moje takowe nie są) i uważam, że 181 cm wzrostu też prawdziwym problemem nie jest. Trzeba nad sobą pracować i zyskać dozę pewności siebie to i w sferze osobistej, zawodowej, miłosnej się poprawi

- dsfs
- Autor
- Wylogowany
- New Member
-
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 1
Tak w wieku 18 lat miałem 181 cm wzrostu ale wtedy się ostatnio mierzyłem i się pytałem czy mogło mi od tamtego czasu troche przybyć czy nadal mam tyle.Virl3x napisał: Skoro jak miałeś 18 lat i miałeś 181 cm a po 10 latach masz tyle samo no to na moje tu się nic nie zmieniło.
Tego nie pisałem że nadal mam 181 jak się przecież ostatnio 10 lat temu mierzyłem tylko się pytam czy mogło mi przybyć.
Zawsze byłem sam i jestem jeszcze prawiczkiem.
Ile mi jeszcze brakuje centymentrów żeby pozwanać kobity?
Napiszcie mi przykład prawdziwego problemuCharles88 napisał: Ludzie mają naprawdę poważne problemy (moje takowe nie są) i uważam, że 181 cm wzrostu też prawdziwym problemem nie jest. Trzeba nad sobą pracować i zyskać dozę pewności siebie to i w sferze osobistej, zawodowej, miłosnej się poprawi
- Virl3x
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1492
- Otrzymane podziękowania: 85
- drake
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 661
- Otrzymane podziękowania: 86
dsfs napisał: Tak w wieku 18 lat miałem 181 cm wzrostu ale wtedy się ostatnio mierzyłem i się pytałem czy mogło mi od tamtego czasu troche przybyć czy nadal mam tyle.
Tego nie pisałem że nadal mam 181 jak się przecież ostatnio 10 lat temu mierzyłem tylko się pytam czy mogło mi przybyć.
Mogłeś jeszcze trochę podrosnąć, choć to mało prawdopodobne po 18.
dsfs napisał: Zawsze byłem sam i jestem jeszcze prawiczkiem.
Ile mi jeszcze brakuje centymentrów żeby pozwanać kobity?
Wzrost jest ok, problem leży gdzie indziej.
- dsfs
- Autor
- Wylogowany
- New Member
-
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 1
Virl3x napisał: Zmierz się to będziesz wiedział ile masz.
Najdłuższą mam 40 centymetrową linijkę.
- Virl3x
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1492
- Otrzymane podziękowania: 85
dsfs napisał:
Virl3x napisał: Zmierz się to będziesz wiedział ile masz.
Najdłuższą mam 40 centymetrową linijkę.
To pozaznaczaj co 40 cm kreski w góre na ścianie czy na futrynie przy tej linijce i bedziesz miał taką metrówkę, polecam to robić ołówkiem i w takim miejscu żeby się w oczy nie rzucało.
- drake
-
- Wylogowany
- Platinum Member
-
- Posty: 661
- Otrzymane podziękowania: 86
- Rabbek
- Wylogowany
- Administrator
-
- Posty: 4567
- Otrzymane podziękowania: 234
