how to promote a product on social media

Witam! Ćwiczę około 14 miesięcy, przez rok wykonywałem jedynie podstawowe ćwiczenia na wzmocnienie mięśni od około 2 miesięcy wykonuję ćwiczenia pod różne figury. Chciałbym się dowiedzieć jaki rodzaj treningu poprawiłby wytrzymałość moich mięśni. Zależy mi na tym, ze względu na mój masakrycznie wolny progres a wręcz jego brak: rzecz w tym że nie mogę długo wytrzymać ćwicząc. po kilku seriach podciagnięć na drążku(około 40 powtórzeniach) czuję że moje mięśnie nie dają rady dalej ćwiczyć i za nic nie zrobię kolejnego powtórzenia( gdy jestem wypoczęty potrafię zrobić kilka prawie czystych wejść nad drążek, potrzymać trochę figurę back lever no i ogólnie czuję się świetnie lecz to szybko mija). Gdy zejdę z drążka i jestem ledwo żywy okazuje się że za 20 minut moje ciało nie odczuwa żadnego zmęczenia i odczuwam niedosyt. Przez tą "dolegliwość" tak jak napisałem wcześniej progres idzie i bardzo wolno tym bardziej że zanim zacząłem się podciągać umiałem to zrobić koło 14 razy(teraz robię tylko 20 i wydaje mi się że jak na taki czas ćwiczeń to bardzo mało). Próbowałem ćwiczyć pod wytrzymałość wykonując trening piramidkowy w którym w sumie wychodziło mi od 64 do 67 powtórzeń. Tyle mniej więcej robię obecnie więc tego typu trening mi raczej nie pomógł gdyż już na samym początku robiłem w nim od 54 do 60 powtórzeń. Taki sam problem mam z pompkami, tak naprawdę jedyny postęp widzę w mięśniach brzucha których twardość oraz wytrzymałość niewiarygodnie się polepszyła. W związku z tym wszystkim zadaję pytanie i proszę o radę: w jaki sposób mógłbym poprawić wytrzymałość mięśni? Z góry dziękuję.

Jeżeli chodzi o zwiększanie ilości powtórzeń to przez pewien czas od rozpoczęcia treningów działała metoda piramidy, w którymś momencie doszedłem do tych 10-12 powtórzeń więcej w treningu lecz nie daję rady złamać tej granicy, zawsze w treningu dochodzę do tego samego miejsca mniej więcej, a czasem w ogóle osiągam absurdalny wynik 10 powtórzeń mniej niż powinienem i to mnie zastanawia. Jeśli chodzi o treningi w seriach to robiłem takie na samym początku a później głównie treningi obwodowe złożone z różnych ćwiczeń, nie było to tylko podciąganie.

Jeżeli chcesz robić elementy to rób raczej siłe i w treningu wykonuj ciężkie ćwiczenia tylko z mniejszą ilością powtórzeń i dłuższymi przerwami.

Czy jeżeli potrafię zrobić 20 podciągnięć no i powiedzmy te 50 pompek to trenowanie 5-8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu w obwodzie tyle że z krótkimi przerwami jest dobrym rozwiązaniem? z większą ilością powtórzeń długo nie wytrzymam

Jak najbardziej takie coś się nadaje.

Witam. Próbowałem ćwiczyć według wskazówek lecz gdy robię mniej więcej 4 obwód(w każdym jest z 6 ćwiczeń po 6 powtórzeń) po prostu nie mogę go skończyć gdyż nie mam siły wykonać kolejnego powtórzenia natomiast moje mięśnie- co jest w tym najdziwniejsze- stawiają opór tylko i wyłącznie przy tym ostatnim powtórzeniu i nawet za bardzo nie bolą tylko tyle że się blokują. Niemal zawsze towarzyszą temu mdłości tak jakbym przebiegł niewyobrażalny dystans a gdy kończe trening okazuje się że ani trochę moje mięśnie nie są obolałe. Co jeszcze mnie zastanawia to fakt iż jeszcze nigdy podczas treningu nie poczułem bólu mięśni pleców tak jakby ich nie było a podobno przy podciąganiu intensywnie pracują. Zawsze wszystko idzie w ramiona a i one nigdy nie pieką tak jak powinny jakby się wogóle nie rozwijały. Inaczej jest tylko z nogami, brzuchem oraz przedramionami które trenuję z obciążeniem. Ciekawi mnie co może być przyczyną takiego stanu. Dodam iż gdy czasami wykonuję treningi siłowe ze sztangą mięśnie pieką bardzo zupełnie inaczej niż przy tych obwodach.

Witam! Dziękuję za pomoc odnośnie treningu obwodowego. Ostatnio coraz lepiej mi to idzie. Mam jeszcze pytanie związane z treningiem mięśni brzucha, mianowicie przez ile czasu wykonywać ćwiczenia w stylu tych szybkich przy leżeniu na podłodze? Do tej pory robiłem zawsze kilka obwodów złożonych z kilku ćwiczen bez odpoczynku pomiędzy nimi i co prawda brzuch bardzo wtedy palił lecz przy odpoczynku przez 20 sekund pomiędzy obwodami zdążał się nieco zregenerować i byłem w stanie ćwiczyć wtedy mimo bólu do koloejnej przerwy i tak w nieskoczoność. Dlatego chcę się dowiedzieć kiedy konczyć taki trening.

Nie mam pojęcia jak mam to rozplanować. Mój cel jest w teorii prosty jak największa sprawność fizyczna na wszystkich płaszczyznach czy to siła czy wytrzalosc czy gibkość i tak dalej. Z brzuchem tak samo chciałbym aby był i silny i wytrzymały. Czy da się to osiągnąć przeplatając trening wytrzymałościowy z siłowym? Na przykład jednego dnia robić szybkie serie na podłodze a drugiego na przykład unoszenie prostych nóg do drążka?