Siłownia, a street workout

Witam, mam:
19lat
194cm wzrostu
78kg wagi
Kontuzje: Jak dotąd ćwiczyłem na siłowni jednak ze sporymi przerwami z powodu kontuzji (jakieś problemy z łopatką, a dokładniej ból pod jedną z nich). Mam niewielkie (ok. 5* skrzywienie boczne) i lekko odstające łopatki.
Zamierzam teraz wrócić po przerwie z treningiem FBW, zamieszczonym poniżej. Do tej pory ćwiczyłem na ogół czymś zbliżonym do niego. Chciałbym go jednak nieco przekształcić pod SW, którego miałem do tej pory tylko kilka treningów więc jestem w nim bardzo początkujący.
TRENING A
Przysiady 5x5
Wyciskanie Leżąc 5x5
Wiosłowanie 5x5
Wznosy bokiem 3x8
Biceps-uginanie sztangą, triceps-wyciskanie francuskie 3x8
Allahy 3x8
Łydki 3x8

TRENING B
Martwy Ciąg Klasyczny 5x5
Wyciskanie Żołnierskie 5x5
Podciąganie Wąsko 5x5
Wyciskanie Wąsko 3x8
Biceps 3x8
Deska x3
Łydki 3x8

Wiosłowanie bym raczej wyrzucił bo podobno nie powinno się go robić z odstającymi łopatkami i zamiast niego dać podciąganie nachwytem, wyciskanie francuskie jakoś niezbyt mi pasuje, więc tu mogłyby być dipy.
Jak dotąd potrafię się podciągnąć zaledwie 7 razy, a przed przerwą wyniki w poszczególnych bojach to
WL: 7x60kg
MC 7.x56
Przysiad 6x63
Wyciskanie żołnierskie 7x33

Pytanie co byście zmienili tak aby zaowocowało w lepsze wyniki w SW, po zimie jak zacznie się pogoda. Czy robienie jakichś progresji do trikow (od jakich zacząć?/co będzie w moim zasięgu?) robić np po treningu czy w dni beztreningowe. Chociaż po treningu może być już ciężko.