KSW 37! Popek Monster - Pudzian

Popek, właściwie Paweł Ryszard Mikołajuw polski raper, współzałożyciel zespołu Gang Albanii oraz Mariusz "Pudzian" Pudzianowski wielokrotny mistrz świata strongman. Z jednej strony dziwak, celebryta, człowiek mający konflikty z prawem z drugiej wzorowy sportowiec, hit czy kit? Czy federacja KSW organizując takie walki stawia na profesjonalizm czy czysty zarobek nie patrząc na jakość walk? Jak jest Wasza opinia na ten temat?

Moim zdaniem to walka może być bardzo wyrównana. Pudzian stoczył już kilka walk w KSW ale Popek też walczył jakiś czas temu w MMA. Wynik może być naprawdę różny. A co do kasy to taka walka na pewno przyciągnie wielu kibiców i oglądalność będzie bardzo duża, co za tym idzie pieniądze też będą całkiem spore.

Moim zdaniem jest to tylko organizowane z nastawieniem na zarobek. To, że Popek kiedyś walczył w MMA nie oznacza, że jest profesjonalistą, choc z jego strony i ulicznego życia może to wyglądać efektownie ale czy efektywnie? Pudzian nas przyzwyczaił do betonowego klocka poruszająceego się w ringu ale nei można mu ująć tego czego w nim dokonał, jaką przeszedł metamorfozę i na pewno jest zawodnikiem o klasę lepszym jak zaczynał.

Chyba będzie w PPV

No właśnie czysty biznes i o to tutaj chodzi tak samo jak z PPV... nie dość, że człowiek płaci abonament za TV to jeszcze musi płacić dodatkowo nie małe pieniądze. Zwykle 30 zł. Przy 100 000 kupujących... niezła sumka.

No i mamy nowego Króla Albanii Popek chyba nie był przygotowany nawet na rundę choć prawego sierpa Pudzian ładnego przyjął

Debiut to debiut, raczej nie miał zbyt dużych szans. Podobno ma zamiar dalej ćwiczyć, by w przyszłości lepiej sobie poradzić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Szczerze liczyłem, że szybciej to się skończy. W czasie gdy jeden trenował, drugi nabijał siano na gimnazjalistach i walił koks przed kamerka razem ze swoimi "fanami". To nie ta liga.

Czytam te komentarze jak sie wypowiadacie to też sie wypowiem;D

Dla mnie Popek to cwaniaczek i narkoman xD ( ćpał 15 lat ^^ z tego co mi mowili ) Straszył Pudziana, mozna było gdzieniegdzie posłuchac co mowił Popek , mówił że sklepie Pudziana, a skromny Pudzian wypowiadał sie o równej walce Ten kto oglądał walkę wie co mówił Popek przed walką z Pudzianem wołał go takim głosem jakby jakims duchem był hehe ( straszył Mariusza ) no ale sie skonczyło dokładnie w 80 sekund po 10 Popek już sie turlał po ringu

Byłem za Pudzianem

Po tym jednym "Popka" Mariusz się zachwiał, dawało to chociaż cień nadziei na zachowanie rangi "Fightera"... na dzień dzisiejszy pozostaje mu dużo trenować i życzyć mu trzeba sukcesów... może jak wróci na dobre tory nabierze szybkości i motoryki to może będzie walczył częściej z większym szczęściem.. szacun dla Pudziana za to co robi.. zawsze gdy odnosi sukces z pełnym szacunkiem dziękuje rywalowi... tak jak było w strongmanach tak i w MMA. To jest klasa sportowca. Wie co osiągnął i wie jak do tego podchodzić.

Co do tego czy Popek to narkoman to nie ma wątpliwości sam to podkreśla jednak do końca bym go nie skreślał. Wystarczy przytoczyć historię jenego faceta z mojego miasta jak staczał się na dno i był narkomanem. Gdy się odrodził został Mistrzem Świata w triathlonie... mowa o Jerzym Górskim. Mieszkał kilka bloków dalej :)Dzisiaj jest organizatorem wielu imprez biegowych w terenie typu rózne crossy w błocie i po górkach.

Czas z pewnością zweryfikuje wszelkie wątpliwości. Jeżeli Popek będzie intensywnie trenował i tak jak mówił, odstawi wszelkie używki, to może rzeczywiście uda mu się wygrać walkę.