Nerwica zoladka i dluga przerwa a trening

Witam ostatni post na tym forum zamiescilem okolo rok temu ale nie o tym dzisiaj. Ogolnie trenowalem w zeszlym roku kalinistyke przez jakies pol roku byly widoczne efekty pozniej przerwalem a jeszcze pozniej wylecialem do Angli do pracy. W kietniu zaczalem prace w ktorej pracuje do teraz przez pierwsze miesiace byla bardzo stresujaca i dostalem nawrotu nerwicy ktora objawia sie tym pali mnie w przelyku, czuje skurcz w zoladku, niemoge sie objadac itd. Dodatkowo jest to praca siedzaca za biurkiem. Po za tym prawdopodobnie przez kortyzol stracilem postepy treningowe jakie wyrobilem sobie w ubieglym roku. I pytanie jest takie wiem ze trening mi bardzo mocno pomorze zniwelowac nerwice pomoze wiec chialbym wroicic do kalinistyki. Ale jak najlepiej jest to zrobic biorac pod uwage moje problemy zdrowotne jak i dluga przerwe w terningu prawie rok. Czy najlepsze bedzie pojscie kilka razy na basen aby przygotowac organizm do wysilku czy moze zaczac kalinistyke ale treningi bardzo latwe i nie obciazajace zbytnoi roganizmu a po czasie zwiekszac poziom trudnosc. A i czy bylo by dobrym pomyslem wlaczyc do tego wszystkiego saune? Bardzo prosze o pomoc jak i z gory dziekuje za jaka kolwiek odpowiedz

Po pierwsze idź do lekarza, żeby cię przebadał i stwierdził, że możesz ćwiczyć. Masz niefajne objawy i musisz to sprawdzić, żeby nie narobić sobie biedy.
To, że po roku straciłeś postępy, to normalne. Siły wrócą po jakimś czasie. Zacznij od bardzo łatwych ćwiczeń, które sprawiają ci frajdę. Musisz się rozruszać pomału, a nie katować. Ale to po wizycie u lekarza, jak ci pozwoli ćwiczyć!