Domowy park SW

Siema po wielu przebojach ogarnąłem swoje własne miejsce do ćwiczeń.
Konstrukcja profil 80
Drążki rura calówka grubościenna
Jak ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem.
Deszcz nie pozwala pomalować

Wygląda solidnie
Ode mnie wielkie brawo

Zulco u nas drzwi zawsze otwarte obieraj azumut idealnie na wschód i 150 km od wwa jestem. Ja myślałem nad tymi odkosami tak jak ma Tomek ale ze ze względu że dzieciaki będą sie ganiać w koło klatki to zaraz któryś się zaczepi i nos pobije. Mam powiercone dziury w stopie i płaskowniku więc jak kiedyś przyjdzie mi ochota usztywnić całość to wyleje beton dokręcę się i załatwione na 30 lat.
Całość waży pewnie ze 150 kilo bo z lawety zdejmowaliśmy we 4, ale i tak się buja ale jako całość. Na poręczach do dipów jednocześnie powiesiło się 3 osoby dla próby wytrzymała. Stoi 5 metrów od domu i jakoś od razu lepiej się ćwiczy.
Podciągnąłem się 10 podchwyt i 10 nachwyt wąsko ale jednak.

Alice dzięki w końcu mogę ćwiczyć i córki pilnować jednocześnie.

Ekstra!
Wykonanie własne ? Czy ktoś na zlecenie ?
Jak koszty wyszły ?
Masz jakiś projekt rozrysowany / rozpisany ?


Właśnie coś w ten deseń sobie próbuję zorganizować - miejsce mam tylko z kasą słabo i szukam jakiejś opcji tańszej. Na razie planuję sprawdzić firmę w okolicy, która zajmuje się różnymi konstrukcjami ze stali / aluminium. Firmy profesjonalne (jak ma qla) niestety w tym roku odpadają.

Mauy wykonane "niestety" przez kumpla bo nie bardzo stoję z czasem. Co do kosztów to nie odpowiem bo on robił z tego co miał i w sumie rozliczone bezgotówkowo więc nawet nie wiem ile to warte.
Projekt rozrysowany na kartce w 30 sekund opiszę szybko.
2 najwyższe drążki są na 230 cm bo to wysokość na której jestem w stanie z ziemi złapać się bez wskakiwania, Ty jesteś wyższy <więc pewnie parę cm dojdzie> jak się złapię mam około 5 cm luzu pod stopami.
Drążek niski jest na 160 cm żebym mógł ćwiczyć fronta, back-a i rzeczy typu skin the cat a jak uchwyt puści żeby gleba nie bolała<też wyznacznikiem był mój wzrost>
Poręcze do dipów są na 120 cm a odsunięte od siebie o 50 cm <wewnętrzne krawędzie>.
Klatka ma 150 cm x 150 cm
Rurka z 3 miejscami do chwytu 20 cm od drążka odstęp między rurkami <zezwnętrzny> 20 cm
szerokość miejsca do chwytu 30 cm
Profil 8x8 cm
rura grubościenna calówka

Podpory 30 cm szerokości 20 cm wysokości a poprzeczki po 20 cm

Tak było w projekcie, czy tak jest po zespawaniu nie mierzyłem. Ja jestem bardzo zadowolony, aż lepiej się ćwiczy jak masz pod nosem.

Sprawuje sie swietnie, kazdy chce pocwiczyc, nawer moj pies obwachiwal. Teraz stoi na drewnianych stemplach bo probuje pomalowac ale deszcz przeszkadza. Podkladem na szaro pomalowalem, czekam na suche popoludnie.
Co do samych zdjec i filmikow to posteram sie cos wrzucic jak zrobie. Teraz czekam na 5.20 i ide cwiczyc.

Etap malowania prawie zakończony, na zdjeciu wyglada nieestetycznie ale czarna farba jest ostatnia i przykryje wszystkie niedociągnięcia. Co do uwag jakie zauważyłem podczas ćwiczeń to nie mam większych zastrzeżeń.

Taki mam plan ale to w przyszłym roku planuję zrobić, teraz nie mam takich możliwości. Zanim zacznę przeskoki trochę wody upłynie.
Jak ktoś podpowie jak wrzucić filmik to nagram jak ćwiczę czy tam się bujam.
zulco zabieraj rodzinne na wycieczkę do puszczy białowieskiej wykręć przez moja chacjendę i zobaczysz że jest stabilnie.

Film wrzuć na youtube i z youtube daj linka na forum.
Jakoś intuicyjnie dasz radę

Witam, odkopuje temat bo mam jedno pytanie .
Zabrałem się za zrobienie swojego drążka i poręczy i nie wiem jaką farbą to pomalować, żeby był dobry chwyt? Jakaś matowa w sprayu da radę? Może ktoś coś doradzi? .
Pozdro!

Ok, dzięki za szybką odpowiedź . Głównie chodzi mi o rodzaj farby? Matowa czy może jakaś inna?

Nie jest to nierdzewka, zwykłe stalowe rurki, poszperałem trochę na złomie i coś tam wybrałem . Najpierw jeszcze chcę to pokryć jakimś podkładem antykorozyjnym i dopiero potem kolor.