Pora zacząć

Witam wszystkich kalistenicznych świrów i zwracam się z gorąco prośbą o pomocną rękę.
Chcę zacząć ćwiczyc w domu i potrzebuję zakupić coś co mi w tym pomoże. Podeślecie mi drążek(tylko nie rozporowy) który będzie fajnie stabilny? Mam dużo miejsca w domu wiec kwestia miejsca to nie problem a poręcze do dipów już sobie sam ogarnę, z góry dzięki! 

Ja miałem na początku rozporowy. Potem kupiłem poręcze, takie dość wysokie. Potem niższe. Potem drążek stojący, mocowany do podłogi. Potem przyczepiłem ringi do sufitu i wywaliłem wszystko inne. Zaleta - możesz ćwiczyć na ringach dziesiątki ćwiczeń - od najprostszych do zaawansowanych. Pompki, australijskie, podciągania w różnych formach, rollouty, dipy, zaawansowane figury, przewrotki... Jedyna wada - dipy mogą być zbyt trudne na początku, wymagają sporo wstępnej siły. Trzeba się wspomagać powerbandem przez jakiś czas, inaczej można sobie kontuzji narobić. Ta wada jest jednocześnie zaletą - wzmacniasz sobie obręcz barkową, jak tylko wejdziesz na ringi.
 

Zostaje mi tylko i wyłącznie stacjonarny, mam słaby sufit więc nic do niego nie przyczepię ;//

 

Mam bardzo dobry drążek stacjonarny od firmy dav-ski. Możesz popatrzeć na allegro bo powinni tam mieć swoją ofertę.