Pomysły jak usztywnić drążek.

2 miesiące temu kupiłem gotowy drążek zewnętrzny przez internet. Przyjechał do mnie i wszystko wydawało się być ok. Jedyne co to profile wydawały się bardzo cienkie, ale były ładnie pomalowane proszkowo więc stwierdziłem, że nie przerdzewieją na wylot zbyt szybko i wszystko będzie w porządku. Złożyłem konstrukcje i pierwsze co zauważyłem to, że wysokość drążka jest niższa niż pisało na internecie (przyjechał 195cm/200cm, a na stronie pisało bodajże 215/220 nie pamiętam dokładnie, wiem że przyjechał zauważalnie krótszy). Mam 194cm wzrostu więc chciałem wysoki drążek. Tata wymyślił, że możemy go zabetonować trochę płycej niż deklaruje producent, ale musimy dodać zbrojenie. Tata uplótł "beleczki z prętów" do zalania betonem. Wszystko się udało. Drążek się dobrze trzyma mimo płytszego zalania, a wszystkie otwory w profilach uszczelniliśmy silikonem, żeby "nie stała" w nich woda. Problem jednak w tym, że drążek ten jest strasznie chybotliwy, głównie za sprawą jego konstrukcji. Nie chcę tu rozpisywać jak to dokładnie działa, ale w skrócie to dwie pionowe podpórki są skręcone z dwóch profili śrubami. W tym miejscu drążek tak jakby buja się. Śruby są naprawde mocno skręcone więc liczyłem że będzie sztywno, ale niestety nie wyszło. Drążka już nie zwrócę bo jest zabetonowany u mnie na działce. Głupio byłoby też robić obok inny drążek, dlatego myślę nad usztywnieniem tego. Podciąganie i ćwiczenia statyczne nawet spoko wychodzą, ale muscle up'ów praktycznie nie da się robić bo strach że zniszczę drążek, po za tym cały buja się w rękach podczas tego ćwiczenia.
Stąd moje pytanie: Jak można by go usztywnić? Może przykręcić jakieś usztywnienia (coś w postaci dużych płaskowników) na łączeniu dwóch profili? Z góry dzięki za wszystkie pomysły.

Link do praktycznie takiego samego drążka jak mam (abyś wiedział jak wygląda i jaką ma konstrukcję): allegro.pl/ofer...53175bb2e9

Na końcu napiszę jeszcze, że nie polecam tego drążka i drugi raz bym go nie kupił. Ogólnie to najlepiej chyba zrobić z drewnianych, ciężkich, jednolitych bali i głęboko go wkopać. Jedyny minus to, że trzeba się trochę więcej pobawić i trudniejszy transport.

Wiem, że drążek z kantówek byłby lepszy. Ale nie miałem zbytnio czasu żeby się bawić w transport więc zdecydowałem się na coś takiego (opinie w internecie są dobre). Niestety nie jestem do końca zadowolony z tego drążka. Drugi raz bym go nie kupił. Może przynajmniej nada się do podciągania. Ale ktoś może wymyśli jakby go usztywnić

Widzę że sprzęt z k-sportu , ja właśnie się zastanawiam nad zakupem drążka wolnostojącego z tej samej firmy. Ktoś działa/działał na drążkach od nich ? Bo nie chce wyrzucać 350zł i bawić się w reklamacje

Ja zamówiłem wolnostojący od dav-ski (alle*ro) model H2+6 z lekkimi modyfikacjami i całość wyszła mnie 450 zł. Czekam aż dojdzie.

Jak przetestujesz to proszę o opinię

Jasne, pod koniec tygodnia dam znać bo urządzam nową siłownię i jeszcze sporo pracy przede mną. Pozdro

Tak więc skończyłem kompletować sprzęt, w tym drążek i jestem bardzo zadowolony.
Konstrukcja mega stabilna, ani drgnie przy podciąganiu, podobnie jak przy dipach na kółkach. Wszystko dobrze spasowane, dodatkowo zakupiłem zaślepki do profili i maskownice na śruby oraz większe podkładki.
Nie odczuwam różnicy przy podciąganiu z drążkiem na ścianie.
Płaciłem 450 za model H2+6 uszczuplony o poręcze i haki na sztangę, a dodatkowo zamieniłem część chwytową z prostego drążka na z dodatkowymi chwytami: młotkowy i neutralny.

Coś takiego.

Wysokość mam niespełna 2.5m (chyba 2.48 dokładnie). Drążek jest na najwyższym poziomie, czyli 2.25m i prawie te 23 cm wystarczają (dotykam włosami sufit), ale przy moim wzroście lepsza taka opcja niż niżej. Idealnie byłoby z drążkiem na wysokości 2.35m, no ale nie można mieć wszystkiego