Pomoc

Witam, moimi celami są muscle up i l-sit, dopiero zaczynam z kalisteniką lecz baze już jakąś posiadam, chodziłem wcześniej na siłoiwnie 1.5 roku.
Rozpisałem sobie plan lecz potrzebuje pomocy czy jest on optymalny pod to co chce osiągnąć i czy dodać do niego troche ćwiczeń push bo praktycznie w ogóle ich tu nie ma. Z góry dziękuje za pomoc.

Mój plan wygląda następująco:
Poniedziałek:
Eksplozywne Podciąganie(bez kippingu) - 5x2
Podciąganie wysokie z kippingiem - 5x3
Podciąganie z ciężarem - 4x2 RIR 2
Archer Pull ups - 3x2-3 
Wtorek:
Próby L –sit do załamania techniki
L-sit ze zgiętymi nogami (progresowanie wiekszym wychyleniem nóg do przodu)
Wypychanie nóg do przodu - 5x5
Hollow body - 4 serie
Środa:
Mobilizacja 

Czwartek:
To samo co poniedziałek

Piątek:
To samo co Wtorek

Sobota:

Niedziela:
Mobilizacja


Nie wiem jak nazywają się te ćwiczenia nazwałem je po swojemu żeby wiedzieć o co mi chodzi xd
 

Zapomniałem dodać w poniedziałek i czwartek na koncu Pike push ups 5x10-12 RIR 1
I zapomniałem dodać także, że przed każdym treningiem poświęcam 20 minut około na próby handstandu

Dobrze, że chociaż te pike robisz. Na dłuższą metę dysproporcja pomiędzy push i pull spowoduje, że plecy Ci urosną, a klata nie. I to może spowodować zaburzenia sylwetki. Ale jeśli uparłeś się na muscle upa i l-sita, to ok. Tylko jak już zrobisz, wprowadź jakieś dipy i więcej pompek, żeby przez jakiś czas nadrobić różnice. Acha, nóg też nie ma

W sumie lepiej robić dużo pull i core, niż nie robić nic. Może nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale jestem zdania, że trening nawet niezupełnie zgodny z zasadami sztuki jest pożyteczny. Wyrabia Ci nawyk, odzwyczaja od siedzenia na kanapie i wzmacnia (przynajmniej część) mięśnie.

Poza tym dobrze, że masz konkretne cele, które naprawdę chcesz osiągnąć. To dodaje motywacji i uporu. Najgorzej, jak człowiek zaczyna ćwiczyć, bo ogólnie chce schudnąć / nabrać masy / poprawić sylwetkę / bo to zdrowo (niepotrzebne skreślić ). Wtedy motywacji zazwyczaj starcza na krótko.

Powodzenia i dawaj znać, jak Ci idzie!

Dzięki wielkie za pomoc i motywacje!  
Pytanie, czy we wtorki i czwartki objętość na treningu nie jest za duża? Nie wiem jak obliczać tą objętość w statycznych ćwiczeniach.
Jestem po drugim treningu właśnie statyki i po pierwszym treningu nie czułem sie zregenerowany do końca. Też czasy holdów były mniejsze dziś niż we wtorek

Brzuch się szybko regeneruje i nie powinno być problemów. Ale jeżeli boli, możesz trochę zmniejszyć ilości i czas trzymania.
Objętość można dobrać tylko eksperymentalnie. Przy danej intensywności i objętości powinieneś się zregenerować przez dwa dni. Ale dwa treningi to za mało, żeby coś stwierdzić. Jeśli dopiero zaczynasz, to normalne, że masz zakwasy. Zmniejsz ilości w kolejnym tygodniu i zobacz, jak będzie. Potem powoli dodawaj w kolejnych tygodniach bez zwiększania intensywności. Zakwasy powinny się uspokoić. 
Izometrie możesz w przybliżeniu liczyć: 2s = 1 powtórzenie. Ale to tylko teoria, bo w praktyce to samo hollow body może być łatwe, jak nogi są wyżej i super intensywne, jak są nisko. Tak samo z l-sitem.

Moim zdaniem jeśli chcesz nauczyć się MU to powinieneś głównie bazować na podciąganiu z ciężarem na róznych zakresach powtórzeń. Robienie eksplozywnych podciągnięć mija się z celem jeśli nie masz zbudowanej siły na co najmniej 1 RM połowy masy ciała. Po prostu im będziesz miał większy maks na 1 RM względem masy ciała tym będziesz bardziej eksplozywny i łatwiej będzie ci robić czyste MU. Także w mojej opinii robienie eksplozywnych podciągnięć mija się z celem i zbędnie ciebie męczą.